Minęło 25 lat od czasu erygowania Wspólnoty Świeckiego Zakonu Karmelitów Bosych Warszawa-Racławicka. Od jej powstania – o wiele więcej. Nie wiemy, ile – pierwsze znane nam historyczne dokumenty dotyczące przyjęć do III Zakonu w Warszawie sięgają połowy lat trzydziestych XX wieku. Nie mamy jednak pewności, czy część z nich nie zaginęła w czasie wojny, ze względów bezpieczeństwa nie zawsze też taka dokumentacja była prowadzona. W okresie międzywojennym w Warszawie były aż dwie wspólnoty III Zakonu: NMP z Góry Karmel i św. N. M. Teresy od Jezusa – od niedawna znów są dwie, pod wezwaniem św. Rafała Kalinowskiego i pod wezwaniem Trójcy Przenajświętszej (jeszcze nie erygowana).
W trzecią niedzielę stycznia obchodziliśmy jednak nie tylko jubileusz 25-lecia erygowania wspólnoty, ale też 25-lecie święceń kapłańskich Ojca Delegata Kamila Strójwąsa OCD.
To szczególnie uroczyste spotkanie rozpoczęło się bardzo zwyczajnie – od wspólnie odmówionej Jutrzni oraz modlitw do świętych Patronów, a także odczytania i omówienia kolejnej fiszki o św. Teresie od Dzieciątka Jezus. Po konferencji udaliśmy się do kaplicy, by wspólnie odprawić modlitwę wewnętrzną, a po niej – przeżyć Eucharystię.
Mszę Świętą koncelebrowali Ojcowie, a przewodniczył jej sam jubilat – Ojciec Kamil Strójwąs OCD. W poruszającej homilii mówił o tym, że czas należy mierzyć nie latami, a wydarzeniami, wyrażoną miłością. Dlatego musimy chwytać Słowo Boże tu i teraz, w każdej chwili, inaczej czas, który przeżywamy, będzie czasem straconym. Słowo ma moc nas przemienić, tak jak Apostołów, którym Chrystus obiecał, że uczyni ich rybakami ludzi. By się tak stało, musimy jednak posłuchać Bożego głosu. Jeśli tego nie zrobimy, będzie to miało wpływ nie tylko na nas – jak Jonasz wywołamy wokół siebie burzę. Kiedy zaś pójdziemy za Bożym głosem – będziemy przemieniać również rzeczywistość wokół siebie.
Po Eucharystii udaliśmy się z powrotem do salki. Towarzyszyli nam Ojcowie – Ojciec Delegat Kamil Strójwąs OCD, Ojciec Prowincjał Łukasz Kansy OCD, Ojciec Jacek Olszewski OCD, a także brat Piotr Boetcher OCD. Oprócz tego pod koniec spotkania odwiedził nas na chwilę Ojciec Juliusz Wiewióra OCD. Jubileusz świętowało też razem z nami kilkoro reprezentantów Wspólnoty Warszawa-Solec.
Wśród serdecznych życzeń obdarowaliśmy Ojca Kamila kwiatami i drobnym prezentem, a w zamian otrzymaliśmy dar o wiele większy – relikwie św. Elżbiety od Trójcy Przenajświętszej.
Agapa była wspaniała – wśród licznych smakołyków wyróżniał się przełożony karmelem tort z okolicznościowym napisem. Wiele osób sięgnęło po dokładkę, a Ojciec Kamil, z racji swojego jubileuszu, otrzymał kawałek, na którym widniała cyfra 25. Wesołym rozmowom i żartom nie było końca, ale czas – o którym tak pięknie mówił Jubilat w homilii – mijał nieubłaganie i przyszedł moment, kiedy trzeba było się rozejść. Na zakończenie odmówiliśmy wspólnie dziesiątkę różańca i odśpiewaliśmy Salve Regina. Pożegnaliśmy się, mając nadzieję, że za kolejnych 25 lat spotkamy się w równie licznym gronie, by świętować pięćdziesięciolecie, oraz pewność, że już w pierwszą sobotę lutego znów się zobaczymy.