W dniu obchodów Uroczystości Objawienia Pańskiego mieliśmy szczęście spotkać się na wspólnotowym opłatku. Spotkanie rozpoczęliśmy wspólnie odprawioną Jutrznią. Ze względu na niedzielny porządek Mszy Świętych, pierwszosobotni różaniec wraz z rozmyślaniem odmówiliśmy tym razem wyjątkowo w salce zamiast w kaplicy.

Po modlitwie udaliśmy się do kaplicy na Mszę Świętą, celebrowaną przez naszego Asystenta, o. Jacka Olszewskiego OCD, który w pięknej homilii uświadomił nam, że choć co roku ma miejsce to samo Objawienie i choć może się wydawać, że Bóg objawił się tylko raz, to prawda jest zupełnie inna. Bóg objawia się każdemu z nas na tyle, na ile go szukamy, na ile pragniemy Go poznać i na ile jesteśmy w stanie się na Niego otworzyć. I jeśli nie ma w nas pragnienia poznania Boga, to żyjemy tylko na powierzchni, bez sięgania do głębi. Na koniec przypomniał nam, że Objawienie Pańskie prowadzi do Zmartwychwstania.

Nasyceni duchowo wróciliśmy do salki, by nakarmić również nasze ciała. Przyłączyli się do nas niektórzy ojcowie: Ojciec Prowincjał Łukasz Kansy OCD, Ojciec Delegat Kamil Strójwąs OCD, Ojciec Michał Żelechowski OCD oraz oczywiście nasz Ojciec Asystent Jacek Olszewski OCD. Ucztę rozpoczęliśmy od podzielenia się pobłogosławionymi przez Ojca Prowincjała opłatkami. Pięknym życzeniom nie było końca.

Dalsza część spotkania upłynęła nam wśród serdecznych rozmów przy pysznych kanapkach i ciastach, przygotowanych przez naszych członków. Nie zabrakło też wspólnego śpiewu kolęd, częściowo a capella, częściowo z towarzyszeniem fletu poprzecznego. Na specjalne życzenie Ojców zaśpiewaliśmy „Bracia, patrzcie jeno”, dzieląc się na głosy męskie i żeńskie. Po pewnym czasie dołączył do nas jeszcze nasz były Asystent, Ojciec Jakub Kamiński OCD.

Podczas spotkania wylosowaliśmy osobę, za którą będziemy się modlić przez cały rok – ku naszej radości w losowaniu wzięli udział również Ojcowie. Oprócz tego każdy z nas otrzymał zakładkę z myślą św. Tereski od Dzieciątka Jezus, obrazek z jej podobizną oraz pięknego aniołka, zrobionego na szydełku przez jedną z naszych sióstr.

Na zakończenie odmówiliśmy dziesiątkę różańca w intencjach podanych przez obecne osoby, odśpiewaliśmy Salve Regina i pożegnaliśmy się wiedząc, że już za dwa tygodnie spotkamy się ponownie.