Przez ponad tydzień przygotowywaliśmy się na Uroczystości naszej Matki i Siostry Królowej Szkaplerza Świętego modlitwą nowenny. W te dni rozpalało się serce każdego z nas i płonęło miłością ku Niej. Liturgia Wigilii, Uroczystość, słowa homilii, hymny i pieśni, cicha modlitwa we wspólnocie i różaniec podczas nocnej adoracji wprowadzały nas w tajemnice, które każdy rozważał z czcią i zachwytem nad mądrością Boga, który tak nas ukochał, że Syna swojego dał, a Ten Matkę swoją, aby nas – w znaku Szkaplerza – ochraniała.
Niech ten prosty wiersz choć w części odda te treści, które najbardziej nad poruszyły.
Kiedy chaos zgiełk i rozpacz
W świecie Twoim znów zagości
To poszukaj w swoim sercu
Łagodzącej obecnościImię Jej Niewiasta Nowa
Syna swego Uczennica
Przykazanie nowe wciela
I pokorą swą zachwyca
Na nią wejrzał Bóg łaskawy
Piękna Pani Kwiat Karmelu
Tak jak my w naturze swojej
Czysta Matka ludzi wieluOna jest otwartą bramą
Nie stawiała Bogu granic
Przez Nią przyszedł Bóg na ziemię
Aby z grzechu nas wybawićZ Niej wziął Ciało i przez ciało
Pragnie być Emmanuelem
Ludziom bliski choć zgrzeszyli
Mogą zwać Go PrzyjacielemTo jest nowość Ewangelii
By wzajemnie się miłować
Walczyć z grzechem nie z człowiekiem
I przez niego Boga kochaćDziś Szkaplerzem i modlitwą
Umacniamy swe jestestwo
W świat idziemy by budować
Boże na ziemi Królestwo







